[rozmowa o książce] Iwona Gajda: Hologram jest tak samo realny, jak realne są nasze uczucia


Iwona Gajda powróciła z nową książką pt. "Hologramowy świat". Tym razem autorka zabiera swoich czytelników w wędrówkę po Ziemi. Zastanawia się, gdzie i po co żyjemy? Dlaczego niszczymy planetę i co możemy dla niej zrobić, aby żyło się lepiej. Rozprawia nad człowieczeństwem i jego rolą. Mówi o problemach aktualnych, ale w kontekście przeszłości. Nie pozwala zamiatać ich pod dywan. Posługuje się w tym kontekście statystykami, logicznymi wywodami oraz wyjaśnieniami spornych kwestii. Portalowi Kulturalne Rozmowy zdecydowała się wyjaśnić, dlaczego napisała książkę tak pełną iluzji, a jednocześnie tak prawdziwą.

Iwona Gajda "Hologramowy świat" wywiad

"Hologramowy Świat" to Pani najnowsza książka. Czym ona dla Pani jest?

Iwona Gajda: Wyznaniem miłości do Ziemi.

Skąd zaczerpnęła Pani inspirację do jej napisania?

Poszukiwałam odpowiedzi na pytania: "Gdzie żyję?" i "Dlaczego?". Sięgnęłam do nauki. Tak wielu mądrych ludzi bada przecież naszą planetę, dysponując nowoczesnymi technologiami… Pomyślałam, że pewnie wiedzą coś też o początkach Wszechświata oraz ludzkości. Po przeczytaniu najnowszych doniesień prasowych, a później raportów i opinii ekspertów różnych dziedzin, nagle mnie ocknęło, a chwilę potem natchnęło. Przeraziłam się, jak bardzo źle jest z naszą planetą. To zadziałało jak silne trzęsienie ziemi, w słoneczny, zwykły dzień.

Uświadomiłam sobie, że ludzie, niczym beztroskie dzieci bawią się w chowanego – w dżungli, tuż przed jaskinią lwa. Skaczą, krzyczą i wchodzą do jego siedliska, aby tam się ukryć. Nie mają pojęcia, gdzie są, co im grozi, gdzie ich dom oraz droga do niego…

Z książki bije niezwykła erudycja, znajomość faktów, wiedza ogólna przekazana w przystępnej formie. Ile czasu zajęło Pani napisanie "Hologramowego świata"?

Książkę napisałam w dwa miesiące. Tworzyłam wyimaginowane scenki rodzajowe, traktujące o naszym istnieniu. Zależało mi na silnym przekazie, który poruszy wyobraźnię czytelnika, a jednocześnie ‘nakarmi’ go danymi. Dlatego sięgnęłam po absurd, groteskę, satyrę. To miało być tragiczne i komiczne jednocześnie, realne i fantastyczne. Z komputera wychodzili hologramowi ludzie, którzy opowiadali o planecie. Pojawili się, między innymi, brudny geolog oderwany od pracy przy kraterze; kosmolog poszukujący światów równoległych; ankieterka badająca stan i strukturę ludności na świecie czy błazen troszczący się o głodne dzieci z Jemenu. Siadali na sofie w moim pokoju lub zabierali mnie do swoich światów. Zaprzyjaźniłam się z tymi osobami, stali się bohaterami książki, a nasze relacje zbudowały fabułę.

Wiem, że fragmenty doczekały się wielu udostępnień. Które konkretnie? Co najbardziej zainteresowało czytelników?

Burzliwie dyskutowano o głodzie na Ziemi oraz liczbie ludności świata. Padały mocne słowa, oskarżenia w stosunku wszystkiego: reguł panujących na świecie, niesprawiedliwości społecznej, złego zarządzania pieniędzmi. Niektórzy szukali winnych, inni zdawali się być pogodzeni z tragiczną sytuacją. Zacytuję: "Człowiek jest istotą, w której DNA wpisana jest samozagłada".

Wątkiem, który podzielił czytelników, był początek Wszechświata. Jedni uważali, że kompletnie nic nie wiemy, dlatego nie powinniśmy wypowiadać się na ten temat. Inni natomiast spierali się o liczby, twierdząc, że Wszechświat mierzy "tyle a tyle" lat świetlnych i właśnie te dane należy publikować.

Jakie uczucia towarzyszyły Pani, gdy rozpoczęła pracę nad "Hologramowym Światem?" Co czuje Pani teraz?

Dwa miesiące temu nie miałam pojęcia, że powstanie "Hologramowy Świat". Pisałam wówczas książkę o Japonii, byłam w trzecim rozdziale. Odłożyłam ją na bok, gdyż "Hologramowy Świat" pochłonął mnie bez końca. Już przygotowuję się do pisania drugiej części. Czuję, że muszę ją napisać. To jest chyba silniejsze ode mnie.

Iwona Gajda "Hologramowy świat" wywiad

Główna bohaterka książki nie ma imienia. Czy to znaczy, że może nią być każdy z nas?

Nie ma uniwersalnego bohatera, z którym mogliby się utożsamić wszyscy ludzie na świecie. To dlatego, że się różnimy. Inaczej odbieramy świat, inną mamy wrażliwość. W książce pojawia się wiele postaci, niekoniecznie trzeba rezonować z główną bohaterką.

Kobietę nawiedzają hologramowi specjaliści, opowiadając jej o zagrożeniach tego świata, historii, kosmologii… Dlaczego akurat hologramy? Co one dla Pani symbolizują?

Mówią o naszym istnieniu w prosty i czytelny sposób. Przekazują teorie, które obecnie uznawane są przez środowiska naukowe, jako te najbardziej prawdopodobne. Trzeba wiedzieć, że koncepcji na temat początków Wszechświata, homo sapiens, pozaziemskich cywilizacji itd. jest wiele. Co więcej zmieniają się bardzo dynamicznie wraz z kolejnymi odkryciami. Hologramowi eksperci prostym językiem wprowadzają nas w wybrane zagadnienia i ukazują je z różnych punktów widzenia.

Co to znaczy dla nas, ludzi, żyć w "hologramowym świecie"?

Życie to dar, jest krótką chwilą. Jeśli dostrzeżemy ten fakt, wówczas świat, w którym żyjemy, stanie się lepszy. Skupimy się na tym, aby kochać, a nie nienawidzić. Dbać o planetę, zamiast ją niszczyć.

Skąd wziął się pomysł, że świat w ogóle może być hologramem?

Nigdy nie poznamy prawdy, a jedynie jej cząstkę. Poetycko, czy też refleksyjnie rzecz ujmując: żyjemy w świecie utkanym ze strzępów wiedzy oraz naszych aktualnych przekonań. To zaledwie hologram, który codziennie budujemy sami. Iluzja świata. Dokładamy danych, a hologram rośnie i zmienia kształty. Jest tak bardzo realny, że wyciska łzy rozpaczy i szczęścia. Potrzebujemy tej wizji, aby nie żyć w próżni.

A co się tyczy formy, czyli zapisu holograficznego…

Japończycy kupują hologramowych partnerów w sklepach: dziewczynę, chłopaka, po prostu przyjaciela. Po co? Żeby był w domu i na nich czekał, gdy wracają zmęczeni z pracy. Chcą z kimś porozmawiać, czuć bliskość. Sztuczna inteligencja wkrada się do naszych domów i do naszych mózgów. Wszytko tworzy iluzję świata, w którym zanurzamy się bez reszty. Hologram jest tak samo realny, jak realne są nasze uczucia.

Co by było, gdyby wszystko wokół nas – ludzie, gwiazdy nad głową, ziemia pod stopami, a nawet ciała i umysły – okazało się zwyczajną, nieskończoną iluzją?

Nie wiem, co by było. Pewnie świat poukładały się inaczej, w tym nasze wierzenia, marzenia, wartości…

Czym jest dla Pani Ziemia?

Miejscem, o które powinniśmy się troszczyć, ponieważ daje nam życie oraz siłę.

Iwona Gajda "Hologramowy świat" wywiad

Dużo pisze Pani o roli człowieka w procesie odnowy Ziemi. Jakby opisała Pani współczesnych ludzi?

Wielu chce tylko brać, a nie dawać. Najlepiej zaczerpnąć raz i bez skrupułów odlecieć. Byle przeżyć swój czas…

Jaka jest przyszłość ludzkości? Jak zmiany klimatu, jedzenie mięsa, dziura ozonowa czy nawet wzrost populacji, o których szeroko pisze Pani w "Hologramowym Świecie" wpływają na nasze zdrowie i jakość życia?

Przyszłość będzie taka, jaką sobie stworzymy. Jeśli będziemy dbać o glebę, atmosferę oraz życie na ziemi – wówczas możemy osiągnąć pełnię szczęścia.

Jak my, ludzie, możemy zapobiec nadchodzącym zmianom?

Przestać niszczyć planetę, życie na niej oraz siebie wzajemnie, a zacząć się troszczyć. O nas samych i o przyszłe pokolenia, aby miały gdzie żyć.

Poprzez słowa jawi się Pani jako aktywistka. Czy, czytając tę książkę, Pani również przypisałaby sobie taką rolę? Czy może jest Pani jedynie pisarką przekazującą czytelnikom najnowsze badania naukowe?

Relacjonuję świat. Zabieram czytelnika w podróż po teraźniejszości oraz przeszłości narodów. Przeprowadzam go także przez własne wnętrze. Chcę, aby dotknął on prawdy o sobie, aby postawił na wartości szlachetne, takie jak szacunek, sprawiedliwość, życzliwość. Wierzę, że dzięki temu poprawi jakość swojego życia i pozytywnie wpłynie na świat, który go otacza. To trudne oraz odpowiedzialne zajęcie mówić do współczesnego człowieka: inteligentnego i niezależnego. Dlatego sięgam do wielu źródeł wiedzy, jak również systematycznie pracuję nad słowem.

Dziękuję bardzo za tak wnikliwą dyskusję. Czekamy na drugą część "Hologramowego świata".

Rozmawiała


Zapraszam do czytania recenzji książek cyklu. (kliknij w okładki)

"Raport Ziemia"

Iwona Gajda "Powrót Cesarza" recenzja   Iwona Gajda "Znaki czasu" recenzja   Iwona Gajda "Droga do Raju" recenzja

Iwona Gajda "Ręka Boga" recenzja   Iwona Gajda "Czas snu" recenzja

"Granice Ziemi"

Iwona Gajda "Granice Ziemi" recenzja   Iwona Gajda "Niedotykalni" recenzja   Iwona Gajda "Ocaleńcy" recenzja

"Papierówki"

Iwona Gajda "Papierówki w Londynie" recenzja   Iwona Gajda "Papierówki w Moskwie" recenzja   Iwona Gajda "Papierówki w Egipcie" recenzja

"Planeta Ziemia i Człowiek"

Iwona Gajda "Hologramowy świat" recenzja   Iwona Gajda Hologramowy Świat. Genetycznie Idealne Istoty recenzja

"Zwierzęta przemówiły"

Iwona Gajda "Zwierzęta przemówiły" recenzja

Oraz do przeczytania wywiadów z autorką. (kliknij w zdjęcia)

Iwona Gajda "Raport Ziemia" wywiad   Iwona Gajda "Granice Ziemi" wywiad

Iwona Gajda "Papierówki" wywiad   Iwona Gajda "Zwierzęta przemówiły" wywiad

Iwona Gajda Hologramowy Świat. Genetycznie Idealne Istoty wywiad

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.

Komentarze


Wyróżnione recenzje