[recenzja książki] Małgorzata Bloch-Łuczak: "Zemsta”
To już druga książka Małgorzaty Bloch-Łuczak, która miałam okazję przeczytać i pierwszy horror w życiu, jaki wpadł mi w ręce. Czytałam go trochę ze strachem mieszanym z ciekawością. To dobrze rozpisana historia z ogromnym rozmachem, tajemnicą oraz dreszczykiem emocji jak na gatunek przystało.
Kilka słów o fabule…
Wszystko zaczyna się niewinnie i bajecznie. Wydawać by się mogło, że to kolejna historia miłosna z happy endem, ale tak niestety nie jest, ponieważ w przeddzień ślubu Joanna wraz ze swoim narzeczonym Krystianem jedzie na ostatnią przymiarkę sukni ślubnej. W trakcie powrotu do miasta samochód pary wpada do jeziora. Mężczyzna ginie w wypadku. Pierwszej nocy po powrocie do domu ze szpitala zrozpaczona kobieta dostrzega niewyraźną postać w salonie. Od tej pory widmo pojawia się każdej nocy w najmniej oczekiwanym momencie.
Asia próbuje za wszelką cenę dowiedzieć się prawdy o pochodzeniu zjawy. Po drodze odkrywa coraz to bardziej zagadkowe tajemnice, które dopiero po czasie łączą się w jedną całość.
W "Zemście" jest wszystko – nieoczekiwane zwroty akcji, zagadka i strach, który nie opuszcza głównej bohaterki aż do końca powieści. Są również ofiary, które giną w tajemniczych okolicznościach. A wszystko to łączy jedna osoba, o której istnieniu wiedzieli tylko najbliżsi z otoczenia Krystiana. Czy ta historia znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie? Czy w ogóle można mówić o nim w kategoriach horroru? Raczej to niefortunne, ponieważ historia pokazana w książce to odwieczna walka dobra ze złem, walka na śmierć i życie. Ofiara musi zostać spełniona, a tajemnica odkryta.
Język powieści jest dość prosty w odbiorze. Autorka nastawiła się na przekazywanie emocji, a nie dramatyzowanie nadmiarem opisów zjawy. Dzięki temu fabuła wydaje się ciekawa, a strach czai się pod skórą. Nie ma tu też wielu krwawych i przepełnionych nienawiścią scen.
Jedno jest jednak pewne, czytając "Zemstę", nie zaznasz spokoju podobnie jak jej bohaterka. Winni poniosą najwyższą ofiarę. Gorąco polecam. Nie pożałujecie.
Recenzowała
Zapraszam też do przeczytania wywiadu z Autorką na temat Jej debiutu literackiego pt. "On". (kliknij w zdjęcie)
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.
Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.
Komentarze
Prześlij komentarz