[recenzja książki] Seria "Pink Book": Edyta Folwarska "Dawna miłość"


Po dłuższej przerwie seria "Pink Book" powróciła! Nareszcie! Tym razem Edyta Folwarska serwuje swoim czytelniczkom historię z dość nieoczekiwanym przynajmniej w mojej ocenie zakończeniem. Tym razem spod jej pióra wyszła książka pt. "Dawna miłość".

Edyta Folwarska "Dawna miłość" recenzja

Poznajemy w niej Agę, która pracuje jako sprzedawczyni w sieciówce z odzieżą. To dość skromna, ale bardzo zakochana w swoim narzeczonym kobieta. Jednak w dziwny sposób jej życie się komplikuje, gdy jej przyszły mąż proponuje przerwę w związku, aby potem zniknąć z najbliższą przyjaciółką. Nagle Aga w pubie poznaje przystojnego Miłosza i między tym dwojgiem nawiązuje się bliska relacja. Do tego w jej życiu pojawia się też dawna miłość. Co wyniknie z tej skomplikowanej sytuacji? Czy Agata zdoła się pozbierać i wyleczyć złamane serce? Tego dowiecie się, gdy przeczytacie książkę Folwarskiej.

Mnie ta historia zaciekawiła, ale też zirytowała, ponieważ zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Autorka pokazała relacje między dwojgiem ludzi, ale też rozterki głównej bohaterki. Niezwykle podobała mi się bogato rozpisana warstwa emocjonalna kobiety wraz ze wszystkimi barwami uczuć, jakie odczuwa w danej sytuacji. Folwarska znów wciągnęła czytelniczki w grę emocjonalną, co sprawiło, że niecierpliwie oczekiwało się na dalszy rozwój wydarzeń. Początkowa naiwność Agi stopniowo przeradza się w dojrzałą analizę sytuacji. Widzimy, jak stopniowo dojrzewa ona na naszych czytelniczych oczach.

Książka ta jest więc pełna sytuacji, które z pewnością już się kiedyś wydarzyły albo dopiero się wydarzą. Mimo skomplikowanej sytuacji życiowej, napawa optymizmem, ponieważ pokazuje, że ludzie potrafią uczyć się na własnych błędach. Pokazuje, że szczęście, do którego dążymy wcale nie jest tam, gdzie nam się wydaje. Niekiedy bowiem ulegamy złudzeniu, więc tylko zdrowy rozsądek pozwoli na odkrycie tajemnicy.

Przez całą historię przewijają się różne osobowości z własnymi perypetiami, rozterkami, kompleksami. Bohaterowie bywają zagubieni, samotni, poszukują szczęścia albo przed czymś uciekają. Historia opisana przez Folwarską pokazuje, że najważniejsze jest to, abyśmy słuchali siebie, a nie ulegali pokusie czy chwilowej fascynacji. Spokój wewnętrzny to jedyne, o co powinniśmy walczyć. Reszta to tylko złudzenie.

Recenzowała


Zapraszam do przeczytania recenzji kolejnych części. (kliknij w okładki)

Edyta Folwarska "Pokusa" recenzja   Edyta Folwarska "Kochanka" recenzja   Edyta Folwarska "Noc w Wenecji" recenzja

Edyta Folwarska "Stewardesa" recenzja   Edyta Folwarska "Zdradzana" recenzja   Edyta Folwarska "Nie po drodze" recenzja

Jeśli jesteście zainteresowani, co na temat projektu sądzą same Autorki, zapraszam na rozmowę z nimi. (kliknij w zdjęcie)

K.N Haner, E. Folwarska - wywiad

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.

Komentarze


Wyróżnione recenzje