[recenzja książki] Bożena Wilk: Amelia
Ta powieść wbije Was w fotel w taki sposób, że nie będziecie mogli się oderwać. To historia ponad dwudziestoletniej kobiety Amelii, której poukładane i szczęśliwe życie nagle zaczyna się rozsypywać. Nagle w katastrofie giną jej rodzice, następstwem czego była wieść o chorobie serca. Od tej pory nic już nie było takie same. W przekonaniu dziewczyny jej życie skończyło się wraz z diagnozą. Kolejne napotkane osoby pokażą jej, jak bardzo się myliła.
Na drodze ku szczęściu Amelii stają kolejni mężczyźni: przystojny model i jego kolega Włoch oraz ten, który kochał się w niej od zawsze. Która z tych miłości przetrwa? Czy dziewczynie uda się zbudować rodzinę i odnajdzie pasję? Jedno jest pewne. Ta historia jest tak skomplikowana, że trudno nadążyć za zmianami, jakie zachodzą w życiu dziewczyny. Nie ma nudy.
Bożena Wilk zadbała również o emocje do ostatniego słowa. Mamy tu wszystko: miłość, uniesienia, smutek, ból i depresję, ale też nadzieję na lepsze jutro. Nic tak nie nastraja optymizmem, jak wiara w marzenia i praca dająca satysfakcję. Historia pokazuje, iż wszystko, co się wydarza, ma swoje uzasadnienie. Każda napotkana osoba czegoś nas uczy, kształtuje naszą osobowość, wpływa na dalszy bieg zdarzeń. Nic nie dzieje się bez przyczyny, przeznaczenie rządzi ludźmi. Cokolwiek byśmy nie zrobili, to i tak nasz los jest przesądzony.
Autorka "Amelii" przeprowadziła czytelników przez wszystkie stany emocjonalne bohaterów. Porusza temat depresji, utraty rodziców i żałoby po nich oraz choroby dorosłego czy dziecka. Zaprasza do świata trudnych uczuć. Pokazuje, jak różnie można reagować na tę samą sytuację. Daje odczuć, jak odmiennymi jesteśmy osobami. Jednocześnie nie krytykuje, nie piętnuje, a jedynie zachęca do zrozumienia.
Niezwykle ważnym wątkiem w powieści jest motyw snu, który tutaj przybiera dość nietypowego znaczenia, mianowicie jest łącznikiem świata rzeczywistego ze światem zmarłych. Za pośrednictwem marzeń sennych główna bohaterka łączy się ze swoją matką. Dostaje od niej wskazówki ukryte w migawkach mające wpływ na dalsze losy kobiety. Jednak ta zdaje się je rozumieć dopiero po fakcie. Te proroctwa to nic innego jak spełnienie skrytych marzeń Amelii.
I, mimo że język powieści pozostawia wiele do życzenia, a zakończenie wcale nie zaskakuje, to powieść czyta się ogromnym zdziwieniem oraz zaangażowaniem. Zaskakujący splot wydarzeń funduje nam niesamowitą huśtawkę emocjonalną – jak w życiu: najpierw jest długo dobrze, aż tu nagle coś się sypie, człowiek traci nadzieję, aby za chwilę ją odzyskać.
Niesamowicie plastycznie wykreowane postaci są jakby wyjęte wprost z naszego świata. Czasem wręcz tak idealne, że aż nierealne, aby potem jednak pokazać, iż mimo wszystko mają swoje wady. Są tacy sami jak reszta ludzi. Autorka pokazuje na ich przykładzie, że nie jest sztuką życie w szczęśliwym związku pełnym miłości, kiedy nie dopadają nas trudności. Największym wyzwaniem staje się trwanie u boku drugiego człowieka, mimo przeciwności losu, tragedii oraz choroby. Tylko wtedy miłość staje się wieczna, przetrwa każdą burzę. Jednak aby móc to zrozumieć, trzeba dojrzałości, wzniesienia się ponad własne ego. Przede wszystkim należy się nauczyć wybaczać i pozostać w przyjaźni z każdym, nawet jeśli sprawił nam przykrość.
Tak właśnie postąpiła Amelia, gdy życie poddawało jej cierpliwość kolejnym próbom. Bywa więc zaskakująco, ale Bożena Wilk nie przesadza z nadmiarem wstrząsających sytuacji. Gorąco polecam powieść dla wszystkich tych, którzy nie widzą już nadziei na swoje szczęście. Pamiętajcie, że na szukanie własnej drogi i rozpoczęcie wszystkiego "od zera" nigdy nie jest za późno. Szczęście często kryje się tuż za rogiem albo spaceruje obok nas. Wystarczy tylko je dostrzec i, co najważniejsze, zaakceptować.
Recenzowała
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.
Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.
Komentarze
Prześlij komentarz