[recenzja książki] Danielle Steel: Palazzo
Tym razem autorka wciągających romansów przenosi czytelników do wspaniałych Włoszech – światowej stolicy mody, szyku i elegancji przejawiającej się w dosłownie każdej dziedzinie życia. Poznajemy historię rodziny Saverio, do której od kilkudziesięciu lat należy dom mody z luksusowymi wyrobami skórzanymi.
Danielle Steel nawet po latach pisarskiej działalności potrafi zaskoczyć nieoczywistą historią, pełną emocji i zaskakujących zwrotów akcji, a jednocześnie niezwykle współczesną i romantyczną do granic możliwości, lecz pozbawioną dosłowności tak powszechną we współczesnej literaturze. Dawno nie czytałam tak wciągającej i uroczej w odbiorze książki.
"Palazzo" odsłania przed czytelnikami skomplikowane i brutalne kulisy świata mody za sprawą opowieści i trójce rodzeństwa tak różnego, że aż dziwne, iż pochodzą od jednych rodziców. Na kartach powieści autorka przedstawia losy Cosimy, Allegry i Luci. Ta pierwsza to ok. czterdziestoletnia kobieta skazana na życie w samotności z powodu tragedii, jak rozegrała się wiele lat temu. Na jej barkach bowiem spoczywają losy firmy, czyli spuścizny po zmarłych rodzicach. Pracę zawodową łączy z opieką nad młodszą siostrą poruszającą się na wózku oraz próbą okiełznania brata, na którego nie może liczyć w kwestii przejęcia obowiązków nad przedsiębiorstwem. Jednak to nie jest koniec problemów kobiety, ponieważ musi ona także zadbać o Palazzo – rodzinną posiadłość od ponad 400 lat należącą do rodu Savierów.
W takiej sytuacji na życie prywatne kobieta nie ma już praktycznie czasu. Rodzeństwo, a szczególnie brat Luca ze swoimi upodobaniami do luksusowego i pełnego hazardu życia, nie garnie się do pomocy siostrze. Wręcz przeciwnie idealnie odgrywa główną rolę czarnej owcy. Natomiast Allegra jako poszkodowana przez los młoda kobieta może jedynie wspierać w niewielkim stopniu Cosimę, która wyróżnia się nie tylko urodą, ale i inteligencją i oddaniem w imię ustalonych przez ojca zasad. Czy będzie jednak umiała je zmienić lub nagiąć, aby poczuć się wreszcie szczęśliwą i spełnioną kobietą? Czy jej zakorzeniona w przeszłości misja ulegnie zmianie? Jak poradzi sobie z teraźniejszością i wreszcie jaką rolę odegra w jej życiu Olivier Bayard?
Opowieść Steel to nie tylko zwykła książka obyczajowa czytana przed snem. To historia o tradycji, miłości do rodzinnych pamiątek, o przywiązaniu do przeszłości, które często prowadzi do zapominania nie tyle o sobie, ile o rzeczywistości. To również próba przywrócenia kogoś do świata żywych w rozumieniu czasów współczesnych. Autorka daje do zrozumienia czytelnikom, że czasem warto odpuścić, aby żyć inaczej, po swojemu, a wspomnienia zachować należy dla siebie. Niekoniecznie musimy z nimi funkcjonować w naszej codzienności. Trzeba je pielęgnować, ale nie należy przy tym zatracać siebie. Możemy bowiem po drodze zgubić coś cenniejszego niż praca, sukces czy pieniądze. Podobnie w biznesie trzeba podążać za trendami i zmieniającymi się upodobaniami, zamiast kultywować odwieczne tradycje niemające zastosowania w obecnych czasach. Oczywiście, należy o nie dbać, ale nie obsesyjnie. Znalezienie kompromisu między przeszłością a teraźniejszością powinno być priorytetem. Inaczej spłoniemy w dotkniętym zębem czasu pałacu i nie zostawimy po sobie żadnego dziedzictwa. Wierność tradycji powinna mieć swoje granice.
Życie tu i teraz też ma swój urok, a praca nie powinna wkraczać do sfery prywatnej, jak to ma miejsce w przypadku bohaterki. Kiedyś bowiem trzeba będzie dokonać tego najtrudniejszego wyboru: praca czy rodzina, szczęście własne czy kaprysy wiecznie chciwego i uzależnionego od hazardu brata, które rujnują wszystko to, na co ciężko pracowali od wielu lat. Nie warto więc poświęcać wszystkiego w imię miłości nawet do rodzeństwa, które jej nie przyjmuje.
Zaskakująca wręcz jak na Danielle Steel narracja niezwykle urzeka. Minimalne dialogi pozwoliły skupić się jedynie na losach rodziny Saverio, poznać ich emocje, problemy oraz rozterki. Nie było tam nic nadmiernie przerysowanego, a wszelkie niedopowiedzenia autorka wyjaśnia na kolejnych stronach "Palazzo".
Recenzowała
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.
Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.
Komentarze
Prześlij komentarz