[recenzja książki] Paulina Kozłowska: Świąteczna narzeczona
Paulina Kozłowska, autorka popularnych książek dla kobiet w powieści pt. "Świąteczna narzeczona" zabiera swoich czytelników do świata pełnego magii, przedświątecznej atmosfery oraz zawiłych relacji międzyludzkich. To powieść, która, jak sugeruje tytuł, łączy w sobie elementy romansu, komedii omyłek oraz ciepłego, świątecznego klimatu. Mimo że fabuła osadzona jest w klasycznym schemacie "przypadkowego romansu", autorka udanie wprowadza do niej świeży powiew poprzez dynamicznych bohaterów i zabawne nieporozumienia, które popychają intrygę ku nieoczekiwanym zwrotom akcji.
Centralnym punktem powieści jest postać Huberta, właściciela Wydawnictwa "Jankes". Jest to mężczyzna z poczuciem humoru, nieco lekkoduch, który unika zaangażowania emocjonalnego, zwłaszcza jeśli chodzi o małżeństwo i rodzinę. Mężczyzna, mimo iż ceni sobie wygodne życie kawalera, staje przed wyzwaniem zawodowym, które zmusza go do podjęcia decyzji wykraczających poza jego strefę komfortu. Spotkanie z Idalią Monaster – autorką romansów historycznych, którą poznać chce z powodów zawodowych – nie zapowiada niczego niezwykłego, przynajmniej do momentu, gdy do gry wchodzi Matylda, projektantka sukien ślubnych.
Ta niepozorna kobieta jest postacią pełną energii i nieoczekiwanych decyzji. Zabawny zbieg okoliczności sprawia, że musi odegrać rolę narzeczonej Huberta. Ta sytuacja prowadzi do serii zabawnych, ale także emocjonujących wydarzeń, w których Hubert będzie musiał stawić czoła nie tylko wyzwaniom zawodowym, ale również uczuciowym.
Kozłowska umiejętnie wprowadza do fabuły motywy dotyczące wartości rodzinnych, które są szczególnie uwypuklone w kontekście Idalii, pisarki konserwatywnej, która ceni tradycję i stabilność w relacjach międzyludzkich. Zderzenie tych wartości z postawą Huberta – mężczyzny, który unika zaangażowania – jest jednym z głównych elementów, który generuje napięcie oraz humor w całej opowieści. Postać Matyldy natomiast, jako katalizator pomysłu, przynosi powiew świeżości, a jej relacja z Hubertem staje się źródłem zarówno komicznych, jak i wzruszających momentów.
Narracja w "Świątecznej narzeczonej" jest lekka, pełna humoru i ciepła. Kozłowska świetnie oddaje atmosferę przygotowań do świąt, której nie można zlekceważyć. Wszystko to składa się na obraz pełen magii, w którym miłość i poświęcenie stają się tematem przewodnim. Autorka potrafi także subtelnie grać emocjami czytelników, wprowadzając nieoczekiwane zwroty akcji, które sprawiają, że książka nie jest jedynie przewidywalną opowieścią.
"Świąteczna narzeczona" to książka, która łączy w sobie elementy literatury obyczajowej z wątkiem romantycznym, komedii oraz refleksji nad wartościami rodzinnymi. Kozłowska zgrabnie manewruje między tradycyjnymi motywami a świeżym spojrzeniem na relacje międzyludzkie, oferując czytelnikom lekki, ale i emocjonujący kawałek literatury, idealny na zimowe wieczory. Bohaterowie, ich dylematy i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że powieść trzyma w napięciu do samego końca, a świąteczny nastrój stanowi tylko tło dla głębszych refleksji o miłości, rodzinie i poświęceniu. To idealna lektura dla osób szukających świątecznego romansu z odrobiną humoru i wzruszeń.
Recenzowała
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.
Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.
Komentarze
Prześlij komentarz